niedziela, 14 lutego 2016

Wartości spojrzenia.

Zobaczył, wyrzucony zeschnięty kwiat.  Stał się dla kogoś nieważny, bo pewnie przestał kwitnąć. Lub też, jego kwiecie straciło dla niego kolory?  Pewnie ten ktoś, kto go wyrzucił zauroczył się nowszym,, świeższym, teraz dla niego piękniejszym. Ten stary, stał się bezużyteczny i niepotrzebny.  Według tego, kto go wyrzucił.  Jego nieco pożółkłe listki, już nie przyciągały jego uwagi. Jego zapach już go nie nęcił, nie podrażniał jego zmysłów.  Nie był, już powodem do dumy, chwalącego się nim człowieka.  Inny człowiek. Podniósł z ziemi porzucenie, ujął w swe dłonie. By zbliżając do swych ust, ogrzał go swym ciepłym oddechem, dając szansę na przeżycie.  On dostrzegł, nie tylko upływający czas, którym został naznaczony. Lecz również, przyszłość czasu, młodymi listkami dającymi temu wyraz.  Dla niego stał sie kimś, kto potrzebuje na nowo uczucia. Uczucia troski, miłości i pomocy. Teraz musi go poznać, by wiedzieć, kiedy potrzeba mu słońca, zamiast cienia, cienia zamiast słońca, wody, gdy spragniony. Czasu odpoczynku, gdy tego potrzebuje. Zrozumienia, kiedy czasami listki opadają. Ten człowiek, nawet gdy jego zapach i wygląd, nie jest tak idealny jakiego ktoś od niego oczekuje, nie jest zawiedziony.  Kwiat nadal jest kwiatem, bowiem urody kwiatów nic nie może zastąpić.  Wystarczy czasami, troszkę serca spojrzenia, docenienia, by wszystko zmienić. Kroplą otuchy i wiarą w to, że jeśli się na prawdę chce. Można odbudować, kwiatów korzenie. Dać mu nowe życie, żyzną glebę, na której będzie rozkwitał na nowo. Nie koniecznie, spełniając czyjeś marzenie.  Nie musi, być wtedy na pokaz.  Nie musi, być ozdobą.  Będzie to porozumienie, między kwiatem, a tobą. 

15 komentarzy:

  1. Z początku pierwsze skojarzenie- niegdysiejszy przebój- ,,Biełyje rozy,, :) :) :)...
    jednak czytając dalej przychodzi myśl, że tak dzieje się z ludźmi. Jedni są porzucani, gdy przestają być dla kogoś godni uwagi... za to dla innych mogą być początkiem czego nowego, czegoś co mogą stworzyć razem, nowe porozumienie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie potrafię się rozstawać z kwiatami
    ponieważ uwielbiam róże
    to one najczęściej oczarowują mnie zapachem
    a gdy już tracą nęcący zapach pozwalam im w spokoju
    zaschnąć
    i nadal zdobią mój dom

    Jakim trzeba być człowiekiem by dostrzec porzucony i zwiędnięty kwiat
    podczas, gdy dla innych ten sam jest już nic nie znaczącym kawałkiem rośliny?

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak czynią ludzie, którym serca nie wymienił Jezus... Ludzie którzy nie doświadczyli nowego narodzenia. Zadufani w sobie, egoistyczni, hołdujący jedynie temu co świeże, piękne i nowe... Jednak zapominają, że i z nimi czas nie obejdzie się łaskawie... Jest tylko jedna i ta sama droga dla każdego człowieka.
    Ew. Mateusza 7:12 "Wszystko więc, co byście chcieli. aby wam ludzie czynili i wy im czyńcie"
    Serdeczności przesyłam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. no właśnie porzucił.....zamieniając na wcale nie lepszy. zresztą i tak nigdy nie podlewał nie dokarmiał nie dbał o to - więcej ja. więc i tak nie było sensu.

    OdpowiedzUsuń
  5. O tak, nie tylko trzeba patrzeć oczami, ale i duszą...

    OdpowiedzUsuń
  6. .. nie pojmuje tego, nie rozumiem takich ludzi, którzy znudzeni 'rzeczami' ot tak sobie je wyrzucają, nie mówiąc o zwierzątkach, czy nawet ludziach..
    staram się szukać piękna we wszystkim i znajduję je nawet w 'brzydocie'..
    najważniejsze jest to, co w naszej duszy tkwi.. tak, każdy jest inny, każdy posiada inne wartości.. Ja staram się robić tak, aby było dobrze mając 'czyste sumienie'..;)

    - pozdrawiam serdecznie :)
    [szept mgiełki]

    OdpowiedzUsuń
  7. Tyle w Twojej wypowiedzi delikatności...
    Pozdrawiam. B.

    OdpowiedzUsuń
  8. puk puk tu ździebełko przyszło się przywitać i poinformować jest dobrze dziękuje ze jesteś:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Czasem jest coś wyrzucone i niepotrzebne komuś dla kogoś staje się znalezionym skarbem!
    Zasuszone płatki często są pamiątką pięknych chwil. Mimo, że są suche i bez życia, stają się malutkim wehikułem czasu dla wspomnień.. Może jednak z czasem uwierać zaczynają, bolą i stąd ich porzucenie?
    Życzę znalezienia samych skarbów
    porysowana....loonei

    OdpowiedzUsuń
  10. Zawsze jak czytam Twoje teksty to przeżywam takie małe katharsis. Zawsze trafiasz w punkt w jakimś momencie tekstu.

    Niedługo wiosna mam nadzieję będzie ładna.

    Czytałem w Fakcie zarówno o Janie Pawle II jak i o Wałęsie. Obydwa tematy poczytuję jako prowokacje i nic więcej.

    Na razie i tak musimy poczekać na ekstradycję jego do Polski.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. <3 Piotrusiu
    Miłość czyni Wolnym

    OdpowiedzUsuń
  12. Twój opis nazwałabym, Sztuką Uważności. Dotyczy to nie tylko kwiatów, napotkanych ludzi, ale ogólnie pojętego życia, na które trzeba mieć, codziennie szeroko otwarte oczy.
    Twoje wpisy są mi bliskie, może dlatego że podobnie postrzegam ten świat.
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Witaj Niezapominajko. Dziękuję za odwiedziny i słowa, które u mnie zostawiłaś. Cieszę się, że dostrzegłaś to, co chciałem przekazać. Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń