niedziela, 20 września 2015

Koniec lub początek.

Przyszła chwila prawdy. Chwila, kojarząca się wszystkim z momentem, ale jak jest miedzy nimi różnica? Moment jest oka mgnieniem, a chwila jest wyczekiwana. Tylko czego bardziej oczekujemy?  Oczekujemy, by jedna i druga była dla nas pomyślna, by dawała nam zadowolenie, szczęście, a przede wszystkim miłość, której tak bardzo potrzebujemy.  Świat nie jest jednak, zbudowany z samego, szczęścia, dobroci i miłości.  Świat jest skomplikowaną materią świadomości. Dobro potrafi zamienić w zło, a zło w dobro i nikt nie jest w stanie przewidzieć, kiedy ta przemiana nastąpi.  Jesteś człowiekiem i tylko człowiekiem, nie zapominaj o tym!  Czas wszystko zmienia i choć dobrze o tym wiesz, karmisz się potęgą przyszłości.  Miraże twej wyobraźni, potęgują w tobie, wyolbrzymieniem siły twej mocy, a nie jednokrotnie złudzenia potęgi, tak mylne.  Czym się później stają?  Rozczarowaniem. To, chyba odpowiednie słowo. Mimo to, masz w sobie coś, co nie pozwala, tobie, nam wszystkim, z nich zrezygnować.  Chwytasz, każdą cząstkę ulotności. Te jednak, też mają swoje odcienie.  Może, równie złudne?  Nie wiesz, co zrobić, jak postąpić?  Każde wyjście wydaje się złe, a przecież musisz podjąć decyzję.  Dni stają się męką, a noce przeistaczają się w koszmary.  Stajesz na progu i nie wiesz, czy masz go przekroczyć , czy nie, zamykasz oczy.  Masz wybór.  Potrafisz również dostrzec, całkiem inną wizję przyszłości.  Stajesz się motylem, który potrafi wznieść się z nad przepaści, i polecieć tam, gdzie kwieciste, zielone łąki obiecują ukojenie.  Jednak, jego skrzydła są tak delikatne, że ledwie unoszą, twoje cierpienie.  W tym momencie, swą siłę pokazuje wola. To ona potrafi jemu dać wiatr, by nie zrezygnować z tego lotu, chociażby miał być jego pierwszym i ostatnim.  To ona potrafi przekształcić zwykły, niepozorny , dla niektórych wręcz odrażający kokon, w postać zachwycającą swym pięknem. Mimo ryzyka niepowodzenia próbujesz, i jeśli się tobie to uda, odczuwasz szczęście spełnienia. Dotykasz płatków kwiatów, czujesz ich woń przeszywającą najdrobniejsze nuty grające w twej duszy. Nie zastanawiasz się, co będzie potem, najważniejsza jest, chwila szczęśliwa.  Niestety i ta ma swój kres. Motyl w tobie powoli umiera, tak jak to co dawało silę jego skrzydełkom. Zostajesz na świecie sam.  Piękno straciło swój czar.  Przyszedł dzień ostateczny, jednak, czy to twój dzień.  Rozpaczasz?  Tak.  To w końcu ludzkie, a ty jesteś człowiekiem. Więc czemu się dziwisz?  Zadajesz sobie pytanie, dlaczego odeszła?  Możliwe, że będąc człowiekiem, wszystko ma zupełnie odwrotną formę.  Z pięknego motyla, przeistaczasz się w jego pierwotną postać, która już nie wabi pięknem, kolorami i delikatnością.  W co, tym razem się zamienisz?  Może? W ???

9 komentarzy:

  1. Witaj...
    Ciszę się, że tutaj znalazłeś swe nowe miejsce
    Może właśnie tu rozwiniesz skrzydła
    Może odlecisz...
    I z lotu ptaka dostrzeżesz cały Świat...
    Ten, którego nie dostrzegałeś
    bo miałeś oczy zawiązane woalką na której był namalowany motyl

    http://clara20072.blogspot.com/

    Clara :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Claro, nie wiem czy wiesz, ale tak jak na Interii, twój komentarz jest moim pierwszym. Bardzo dziękuję. Być może, coś się zmieni.

      Usuń
    2. :) To miło...

      Super! Nie zdawałam sobie z tego sprawy...

      Usuń
  2. jak dobrze ze tu Jesteś teraz już wiem ze to dobre miejsce
    bo nikt inny tak na mnie nie mówi jak Ty tylko dla Ciebie jestem ździebełkiem:)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja samo zlo kobieta zepsuta do szpiku kosci i mam wielkie szczescie ze na mojej drodze sa tak dobrze i wyjatkowi ludzie
    usmiech przesylam

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj :)

    Buuuu usunąłeś jeden ze swych komentarzy u mnie :(

    Ten Koniec przynosi Początek w ty miejscu...
    Moment to mgnienie oka... hm... moment dzieje się teraz, tu i teraz robię coś w tym momencie
    ale w tamtym momencie byłam w zupełnie innym miejscu...
    A chwila... niechaj trwa... trwaj chwilo trwaj... jeśli dzieje się coś dobrego
    umykaj chwilo zła...
    Chwile są ulotne, dlatego są tak piękne...
    ważne, żeby je uchwycić w najodpowiedniejszym momencie
    albo uchwycić właśnie ten najmniej odpowiedni moment i go zachować
    w postaci słów zapisanych
    Po co?
    Chociażby po to by zajrzeć w to samo miejsce kiedyś
    i zapłakać... jak ja dziś...

    OdpowiedzUsuń
  5. Piotrek ja Cię uduszę TYMI RĘCAMI!

    Mówiłam Ci... setki razy
    Teraz już wiesz?

    OdpowiedzUsuń
  6. Koniec to początek, bo czasem jedno daje życie drugiemu..
    Loonei

    OdpowiedzUsuń