Bywają dni, kiedy nie wiesz nic. Dni pokryte szarością mgły, z pytaniami bez
odpowiedzi. W takie dni, szukasz samego siebie, tego prawdziwego. Porównujesz przeszłość, z teraźniejszością. Myślisz też o przyszłości, co będzie z tą
przyszłością? Oglądasz w pamięci karty
dni, które przeminęły. Oglądasz karty trzymające w tej chwili w dłoni, i myślisz,
co po ich rozdaniu się odmieni. Kolory,
figury, złożone karciane kombinacje, zależnie od ich ułożenia, ten który wygra,
ma szczęście lub rację. Chciałbyś być,
kartą wygraną, lecz któż by nie chciał?
Niestety jesteś jednym z wielu z nich,
złożonym z zagadek losu, ich przetasowania. Możesz być szaleńcem opętanym wygraną, lecz
równie dobrze, kimś kto zrozumie swoją przegraną. Niby jako ludzie jesteśmy tacy sami, lecz różnimy
się umysłami. Nikt się z tym nie rodzi,
jako jedna z dróg dwojga. Wybory i decyzje, tak oto tworzy się twoja
historia. Poznajesz, a wraz z poznaniem
odkrywasz tajemnice. Gubisz się w sobie,
by za chwilę się odnaleźć. Przychodzi
wreszcie czas, gdy stajesz się artystą, tworzysz swoje dzieło. Zdążyłeś uchwycić barwy i póki masz je jeszcze
w pamięci, zaczynasz stworzyć obraz w
tej chwili, właśnie teraz. Malujesz
pamięcią, obecną chwilą i niewiadomą. Czas
ma swoje prawa, którymi się rządzi, dodajesz nowe szczegóły, tak szybko zmienia
się rzeczywistość. Nie możesz za nią nadążyć. Tworzysz więc abstrakcje danej chwili, kolaż
złożony z urywków momentów swych bytów, obraz niejasny, zawiły ale za to twój
własny, oryginalny, prawdziwy, nie fałszywy. Zaskakuje cie prawda, zarówno jak i kłamstwo. Pytasz co lepsze teraz, otrzymujesz odpowiedź
twej istoty, jak zawsze nie jasną. Dusza
podpowiada, wybierz drogę prawdy. Lecz rozum podpowiada, nie obnażaj swej
duszy, wybór jest nie łatwy. Coś, jednak
postanowić musisz. Musisz, to słowo przeklęte,
bo nie daje wyboru. Każe, nakazuje i z tym powinieneś się pogodzić. Lecz od czego twa
rogata dusza, która nie chce się z tym zgodzić.
To ona jest nadzwyczajna, choć ma rogi.
Piękno jest dla każdego inne, każde ma swoje. A czy ty je poznałeś? Czy dobrą drogę
wybrałeś?
Malarzem kolorów nazwany
OdpowiedzUsuńkolaż jasny dla twórcy
ale może zbyt złożony dla podziwiających jego barwy
:)
"dodajesz nowe szczegóły, tak szybko zmienia się rzeczywistość. "
OdpowiedzUsuńtakie życiowe;)
OdpowiedzUsuńczasem zanim cokolwiek zrobisz karty już zostaną rozdane. tylko od ciebie zależy cz wyciągniesz wnioski z ewentualnej przegranej;))))
jeszcze nic nie jest rozdane, ani przegrane ... zawsze trzeba miec nadzieje..............
OdpowiedzUsuńWitaj. Masz rację, nigdy nie można tracić nadziei. To oznaczało by poddanie się i całkowity upadek. Pozdrawiam.
UsuńDroga prawdy zawsze jest najlepsza i najwłaściwsza
OdpowiedzUsuńprawda czasem boli...
Nie tyle usnąć co schronić się w ramionach ukochanej osoby
OdpowiedzUsuńtak to szczęście
:) dlatego...
Happy Mary
Niestety czasami tylko czarne barwy widać
OdpowiedzUsuńTekst bardzo ciekawy pochłonełam go dosłownie w sekundę :)
U mnie postanowienia często znikają podczas wielu przeciwieńst
Pozdrawiam serdecznie :) wierszokletka30
Myślisz, że chodzi o wyrozumiałość?
OdpowiedzUsuńMichał kocha Mary i ufa jej bezgranicznie
zresztą potwierdza to ostatnio także słowami
a nie samymi gestami
myślę, że kobiety potrzebują słów
:) Ubawiłeś mnie swą rozbrajającą szczerością :) :*
OdpowiedzUsuńBardzo pozdrawiam - pamiętam, tylko czasu na internety ostatnio jak na lekarstwo....
OdpowiedzUsuńja juz trochę lepiej sie czując przyszłam sie przywitać podziękować ze jesteś i wspierasz:)
OdpowiedzUsuń