Budzisz się i nie wiesz kim jesteś? Znasz swoją tożsamość, jako człowiek, ale cóż
prócz tego? Może równolegle jesteś
gwiazdą, ledwie widoczną na niebie o bladym świcie, dającą ostatnie wskazówki
nocnym wędrowcom, szukającym swej drogi.
Być może, staniesz się spóźnionym promykiem słońca, który obudzi zmęczonego wędrowca, dając mu odpocząć, lecz
jednocześnie dając mu szansę przedłużającą dotarcie do kresu swego
przeznaczenia. Kto wie, czy nie staniesz się kroplą rosy gaszącą pragnienie, ratującą
życie. Nie zmienisz przeznaczenia, choć tyle razy
wydaje się tobie, że pomyliło ciebie z kimś innym. Próbować jednak, nie jest niczym złym i choćby
bywały niepowodzenia, nie możesz się tak po prostu poddawać. Zasypiasz z miłością w sercu, i niemożliwym
zdawało się tobie przebudzenie, bez tego uczucia. Przychodzi jednak chwila, która ma na imię
zwątpienie. Próbujesz ją zrozumieć, a
ona z ciebie kpi. Nie otrzymasz bezpośredniej odpowiedzi. Są za to
niezrozumiałości, których możesz nie dostrzegać, lub nie chce się dostrzec. Zrozumienie byłoby wybawieniem dla rozsądku, ale
czym jest jego brak?
Urzeka nas łąka pełna rozkwitających kwiatów. Górskie strumienie, wraz
ze swą siłą wydobywającą, niby z ni kąt Jesteśmy
zafascynowani, bezmiarem mórz i oceanów. Mimo strachu, odczuwamy podziw dla
burz i wiatrów, dla ich potęgi. W tym
wszystkim próbujemy odnaleźć siebie. Może, właśnie jesteśmy to my. My ,jesteśmy
tymi żywiołami nie dającymi się okiełznać.
Spróbujmy odnaleźć siebie. Nie
dajmy się stłamsić regułom, kanonom, przyzwyczajeniom. Chcesz być wiatrem
nieokiełznanym, bądź nim! Chcesz być przepięknym kwiatem, bądź nim. Chcesz być szaleństwem, to twój wybór. Chcesz
być sobą, to zostań sobą i to będzie prawda.
O tak! Często pytamy siebie: kim jestem?
OdpowiedzUsuńJestem sobą, to odpowiedź pełna optymizmu,może nawet pychy,ale czy prawdziwa? Chcę być sobą! Jestem sobą.
ja Jestem...
OdpowiedzUsuńCoś nieuchwytnego... :)
OdpowiedzUsuńMożemy być kim chcemy, ale będzie to tylko częścią prawdy o nas.
W zasadzie mamy nieskończone możliwości, możemy przejawiać się na różne sposoby i jeden "żywioł" to chyba za mało by określić człowieka...
Chociaż... czasami mamy wrażenie, że dajemy z siebie wszystko.
W takich chwilach spotykamy się z naszą prawdą.
swoja notka skloniles mnie do refleksji i usmiechu...chcialabym byc labedziem...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplo ulka
A może jesteśmy sobą będąc wszystkim po trochu, bo czyż nie jest tak, że nosimy w sobie miłość i nienawiść, radość i bezmiar smutku...czasem jesteśmy niczym piękny kwiat a czasem wręcz przeciwnie...Tak w każdym razie postrzegam siebie i myślę, że jestem panią siebie kiedy potrafię nad tymi ,,żywiołami'' zapanować. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCzytając miałam wrażenie że pisaliśmy o tym samym tylko innymi słowami
OdpowiedzUsuńKim ja bym chciała byc? Tylko sobą ze wszystkimi wadami( mam ich bardzo dużo ) i zaletami ( których prawie nie mam ) Po prostu nikim więcej
Pozdrawiam serdecznie
a ja chcę być szaleństwem :), bo znudziło mi się być sobą ;)...
OdpowiedzUsuńzresztą co to znaczy <>? chyba nikt do końca tego nie wie, bo zazwyczaj człowiek ma jeśli nie wiele, to na pewno dwie twarze i nigdy nie wiadomo, którą pokaże innym...
.. jestem, kim jestem?.. wiatru powiewem, kroplą rosy, pyłkiem gwiezdnym, słońca promykiem, różą pachnącą i.. ażurową magią.. jestem nieokiełznaniem, szaleństwem ..
OdpowiedzUsuń- jestem .. ;)
..niezwykły, piękny post, porusza każdy mój zmysł..
- pozdrawiam serdecznie .. :)
[szept-mgiełki]
Zawsze chciałam być sobą, tylko sobą
OdpowiedzUsuńJestem... od jakiegoś czasu... :)
Taką jaką jestem akceptuję siebie
Jestem też wiatrem... a może otchłanią... burzą
i promieniem Słońca :)
ciężko jest próbować na siłę zrozumieć coś co z pozoru jest niezrozuiałe, potem to samo przychodzi. gdy się próbuje na siłę - to się nie ogarnie tego;0
OdpowiedzUsuńjestem tym kim jestem - tak jak wybrało przeznaczenie;)))))))
Hmm... trudno być sobą w tych dziwnych czasach... Jednak próbować zawsze warto... Pozdrowienia ślę :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy wierzę w symbolikę cyfr
OdpowiedzUsuńale dla mnie na przykład trzynastego to zwykle szczęśliwy dzień
i spodziewam się 13 stycznia tego roku przeżyć coś niesamowitego
co byćmoże odmieni przyszłe dni
a już na sto % pozostanie na zawsze w mojej pamięci :)
Na ten dzień czekam z utęsknieniem
Być wrażliwym w dzisiejszych czasach czasem oznacza kłopoty
OdpowiedzUsuńDzisiejszej nocy nie potrafię spać...
Myśli o kimś nie dają mi zmrużyć oka
dzieki za mila wizyte,owocnego tygodnia zycze,pozdrawiam cieplo ulka
OdpowiedzUsuńa ja jestem tylko małym ździebełkiem....
OdpowiedzUsuńCzasem trudno odpowiedzieć sobie na pytanie kim jestem? A co dopiero wybrać sposób bycia, zachowywania się, by było to zgodne z naszym wnętrzem. Całe życie czasem można poświęcić na poszukiwanie i zakończyć je bez konkretnej odpowiedzi na pytanie o naszą tożsamość. Nie mniej warto próbować, przynajmniej w sferze odrzucenia pewnych ,,masek", bo prędzej czy później inne osoby i tak poznają się na nas.
OdpowiedzUsuńTak już właśnie podchodzę do całej tej sytuacji jaka mnie spotkała. Będzie dobrze i to jest pewne. Nie ma co. Również zdrowia życzę, bo to podstawa naszej codzienności.
Pozdrawiam!
nawet jak bys rzucil kamien nie miala bym do ciebie zalu,wiem co ten czlowiek zrobil z moim zyciem dwa lata temu wiem jak sie balam jak jezdzil za mna jak ogladalam sie na chodniku jak nawet w pracy nie dawal mi spokoju jak balam sie odbierac telefon i czytac setki smsow wiem jakie pieklo mi zgotowal mowiac ze sie zakochal,teraz nie pozwolilam mu zniszczyc mojego spokoju wtedy trwalo to 7 miesiecy tez dostal wtedy odemnie ale mniej bo tylko z liscia i bylo 2 lata ciszy teraz szybciej zmadrzalam bo juz po miesiacu nekania powiedzialam dosc choc przyznaje teraz przestalam bic dopiero gdy krew zobaczylam,nie jestem dumna ze sila rozwiazalam sprawe ale do niego argumenty nie docieraly a probowalam po dobroci ,
OdpowiedzUsuńzrobilo mi sie troszke przykro jak napisales ze nie wiesz czy nadal na mnie pisac ździebelko:-(
nadal jestem taka sama nadal jestem ździebelkiem ktory czeka wiosny
Życie jest codziennym cudem. Dobrze jest przeżyć je właśnie z taką świadomością. Nie wszystko co przydarza się nam w życiu, trzeba rozumieć, choć logika bardzo się tego domaga. Stąd biorą się właśnie, oskarżenia o niesprawiedliwość.
OdpowiedzUsuńCzasami najlepiej te sprawy potrafi rozjaśnić czasu, oczywiście jeśli uda nam się, bez zbędnych emocji i z dystansem, spojrzeć głębiej w siebie.
Pozdrawiam ciepło :)